Podpisana dziś w Europejskim Centrum Solidarności umowa symbolicznie obrazuje sens współpracy metropolitalnej. Solidarnie jako obszar metropolitalny realizujemy trudne projekty i nie zrażamy się trudnościami po drodze, tylko wyciągamy z nich wnioski - powiedział po podpisaniu umowy Burmistrz Pruszcza Gdańskiego Janusz Wróbel, przedstawiciel jednego z szesnastu samorządowców, który zdecydował się na wspólny projekt.
Podpisanie umowy kończy trwające półtora roku postępowanie na system Mevo, którego pierwsza edycja funkcjonowała od marca do października 2019 roku. Był to najpopularniejszy w Polsce i najbardziej innowacyjny w Europie system rowerów z napędem elektrycznym, jednak spółka, która złożyła w 2018 roku najkorzystniejszą ofertę nie wywiązała się z realizacji umowy.
Ze względu na wielokrotne niedotrzymywanie terminów dostaw pełnej floty rowerów oraz na pogarszającą się sytuację finansową ówczesnego operatora władze OMGGS podjęły w październiku 2019 r. decyzję o wypowiedzeniu umowy.
Było to dla nas olbrzymie rozczarowanie. Tak długo pracowaliśmy nad systemem, który mieszkańcy od razu pokochali. Odpowiedzialność za finanse publiczne wzięła jednak górę. Płacenie operatorowi kolejnej transzy pieniędzy oznaczałoby wyrzucenie pieniędzy w błoto. Analiza sytuacji finansowej, którą wtedy zleciliśmy nie pozostawiała nam w tym zakresie złudzeń - mówi Michał Glaser - Jakkolwiek najbardziej racjonalna, była to bardzo smutna decyzja.
Spółka, o której mowa jest obecnie w stanie upadłości a jej spółka-matka (według artykułów prasowych sprzed roku - zadłużona na ponad 60 milionów złotych - w restrukturyzacji. Dwukrotnie też zmieniła w ostatnim czasie właścicieli.
Mevo - reaktywacja
Upadek systemu wzbudził wątpliwości, czy innowacyjny system rowerów z napędem elektrycznym nie jest zbyt ryzykowny. Debata na ten temat trwała kilka miesięcy. Ostatecznie w wyniku rozmów z mieszkańcami w grudniu 2019 i styczniu 2020 roku podjęto decyzję, aby 3/4 systemu składało się z rowerów elektrycznych. „Rowery z napędem rozkochały mieszkańców. To one zadecydowały o popularności systemu. Zdecydowana większość uczestników konsultacji odrzucała system oparty wyłącznie o rowery tradycyjne. To, że jedna firma nie poradziła sobie z realizacją umowy nie powinno oznaczać ostatecznego przekreślenia całej idei! - mówi Igor Dorawa, autor bloga www.facebook.com/gdanskirowerzysta/
Oczywiście napęd elektryczny i konieczność wymiany baterii przekładają się na większy koszt, uznaliśmy jednak że warto go ponieść. Chcemy dbać o klimat, ograniczać przejazdy samochodem, wspierać ruch pieszy, rowerowy i transport zbiorowy. Analizy finansowe potwierdziły nam, że ten biznes jak najbardziej może się spinać, a w aspekcie społecznym to świetna inwestycja w zmianę nawyków transportowych.
Czemu tak długo trzeba czekać na wznowienie systemu
Organizatorem systemu jest stowarzyszenie samorządów OMGGS, do którego należy też miasto Pruszcz Gdański. Jako podmiot publiczny metropolia nie może po prostu wybrać sobie firmy i uzgodnić z nią ceny. Stowarzyszenie zmuszone jest do ścisłego podlegania procedurom prawa zamówień publicznych, które dają potencjalnym wykonawcom możliwość odwołania na różnych etapach postępowania. Jedna z firm aż czterokrotnie skorzystała z prawa odwoływania się do Krajowej Izby Odwoławczej. Co ciekawe, na ostatnim etapie postępowania, nie złożyła ona jednak oferty.
Drugim powodem opóźnień jest pandemia Covid, która skutecznie zakłóciła międzynarodowe łańcuchy dostaw częściami rowerowymi. Zamówienie dużej ilości sprzętu trwa obecnie trzykrotnie dłużej (i drożej) niż kilka lat temu. To właśnie pandemia spowodowała, że w trakcie postępowania OMGGS zgodził się na wydłużenie (do 14 miesięcy) czasu, jaki zwycięska firma będzie miała na uruchomienie pierwszego etapu systemu. Skoro podpisujemy umowę w lutym, to Wykonawca będzie miał czas do czerwca 2023 roku na pełne uruchomienie systemu w 16 gminach.
Umowa została podpisana na 6 lat. Do dotychczasowych 14 samorządów (Gdańsk, Gdynia, Sopot, Żukowo, Reda, Pruszcz Gdański, Tczew, Sierakowice, Rumia, Somonino, Stężyca, Kartuzy, Puck i Władysławowo) dołączają Kolbudy i Kosakowo.
Nowy operator
Najkorzystniejszą ofertę za 159 mln zł złożyła spółka City Bike Global. Nowy operator pochodzi z Barcelony, jest częścią międzynarodowego koncernu Moventia (równoległa oficjalna nazwa to Marfina), który produkuje autobusy i specjalizuje się w obsłudze usług komunikacji miejskiej. Na całym świecie firma operuje też flotą ponad 30 tysięcy rowerów. W zależności od kontraktu, zarządza systemami rowerów elektrycznych, jak i tradycyjnych lub łącząc jeden typ rowerów z drugim. Firma świadczy usługi w Rotterdamie (Holandia), Cambridge, Kettering i Peterborough (Wielka Brytania), Francji (Clermont-Ferrand), w Finlandii (Helsinki, Espoo, Vantaa, Tampere), Peru (Lima) oraz Szwecji (w Sztokholmie w marcu br. uruchomi 5100 rowerów elektrycznych). Partnerem City Bike Global jest włoski producent rowerów Vaimoo, produkująca oprócz rowerów specjalistyczne pociągi techniczne, części do satelit kosmicznych oraz systemy łączności. Polskim podwykonawcą CBG będzie obecna od wielu lat na rynku rowerowym szczecińska firmą Geovelo.
- OMGGS to duża metropolia, którą każdego roku odwiedzają dodatkowo dziesiątki tysięcy turystów - mówi Jordi Cabanas, dyrektor zarządzający CityBike Global. - Ogromne zapotrzebowanie na rowery miejskie, coraz większa popularność komunikacji rowerowej i chęć przysłużenia się planecie - to kluczowe czynniki. Poza tym wiemy, że władze OMGGS są bardzo otwarci na współpracę z inwestorami, traktują ich po partnersku. To czwarta największa metropolia w Polsce, przyjazna ekologicznemu transportowi, przyjazna ludziom, przyjazna przedsiębiorcom - dlatego zainteresowaliśmy się tym rynkiem. Oczywiście, jako globalna firma jesteśmy dumni, że możemy oferować nasze usługi nie tylko w nowym mieście, ale że jest to nasz pierwszy projekt w Polsce (CBG uczestniczy też w postępowaniu na rower metropolitalny w Metropolii Grórnośląsko-Zagłębiowskiej), to bardzo motywujące w kontekście naszych planów rozwoju na polskim rynku.
Jakie ma być nowe Mevo?
- Mevo 2.0, w odróżnieniu do swojego poprzednika, będzie systemem mieszanym z 4099 rowerami (1000 rowerów tradycyjnych i 3099 z napędem elektrycznym).
- System będzie składał się z 717 stacji (wcześniej było ich 660). Nowe stacje pojawią się w Kartuzach, Żukowie, Sierakowicach, Pruszczu Gdańskim, Władysławowie, a także w dwóch nowych gminach, które dołączają do projektu - w Kosakowie i Kolbudach.
- Punkty ładowania powstaną w każdej gminie. Przyszły operator zapewni 51 takich punktów.
- Bateria pozwoli na pokonanie 100 km przy jej pełnym naładowaniu (poprzednio rowery miały zasięg 60 km). Nowością będzie możliwość wypożyczenia i jazdy na rowerze elektrycznym z rozładowaną baterią (stawki będą liczone jak za rower tradycyjny, przy czym rower będzie widoczny dla systemu jako ten przeznaczony do wymiany lub ładowania - co oznacza, że OMGGS nie będzie ponosił kosztów jego obsługi).
- Nowe Mevo będzie działało w sezonie 9+3 – przez 9 miesięcy 100% floty, od grudnia do końca lutego 50% floty.
- Do obsługi systemu wykonawca będzie wykorzystywał wyłącznie pojazdy zeroemisyjne lub rowery cargo. Wykonawca będzie również zobowiązany do regularnej dezynfekcji rowerów, jeżeli będzie tego wymagać sytuacja pandemiczna.
- Sposób używania systemu się nie zmieni. Rowery IV generacji będzie można wypożyczać za pomocą aplikacji mobilnej (skanowanie kodu QR), urządzeń wyposażonych w technologię NFC lub kart zbliżeniowych, a także przez centrum kontaktu.
- Rowery będą posiadać m.in. 7-biegową przekładnię (tradycyjne) lub 3-biegową (rowery ze wspomaganiem elektrycznym) ze zintegrowanym hamulcem, opony z wkładką antyprzebiciową, a także koszyk o pojemności min. 10 litrów zabezpieczający mały bagaż z 5 stron.
- Do dyspozycji użytkowników będą 2 rodzaje abonamentów: abonament miesięczny za 29,99 zł oraz roczny za 259 zł. W ramach obu abonamentów będzie można każdego dnia skorzystać ze 120 minut jazdy na rowerze tradycyjnym lub 60 minut na rowerze elektrycznym. Po wyczerpaniu minut z abonamentu, każda minuta na rowerze elektrycznym będzie kosztować 0,2 zł, na tradycyjnym 0,1 zł. Jeżeli użytkownik nie zdecyduje się na zakup abonamentu - będzie mógł wypożyczyć rower w taryfie minutowej (0,15 zł za minutę jazdy na rowerze tradycyjnym i 0,30 zł za minutę na rowerze elektrycznym), a także w taryfie na 48 h za 59 zł (do wykorzystania dziennie 480 minut jazdy na rowerze tradycyjnym i 240 minut na rowerze elektrycznym). W ramach jednego konta będzie można wypożyczyć jeden rower.
- Mevo zostanie zintegrowane z systemem Fala - czyli wspólną dla całego Województwa Pomorskiego platformą łączącą komunikację publiczną z siecią kolejową, co oznacza, że użytkownicy Fali w ramach jednej aplikacji będą mogli korzystać z rowerów Mevo.
Urząd Miasta w Pruszczu Gdańskim
Napisz komentarz
Komentarze