niedziela, 24 listopada 2024 16:29
Reklama dotacje rpo

400 najemników w Kijowie poluje na prezydenta Ukrainy. Kim są „psy wojny” Putina?

Prywatna grupa wojskowa została wysłana do stolicy Ukrainy, a jej celem jest Wołodymyr Zełenski. To grupa Wagnera – okrutni najemnicy.
400 najemników w Kijowie poluje na prezydenta Ukrainy. Kim są „psy wojny” Putina?

Autor: fot.Wołodymr Zełenski/Twitter

Takie informacje podał w poniedziałek brytyjski dziennik „The Times”. Najemnicy z tzw. grupy Wagnera są już w Kijowie. To około 400 osób, których celem są czołowi ukraińscy politycy. Dziennikarze wskazują na prezydenta Wołodymyra Zełeńskiego i mera Kijowa Witalija Kliczko oraz jego brata Władimira.

 

Nazwa grupy została zaczerpnięta od pseudonimu jej założyciela. To Dmitrij Utkin, który z kolei pseudonim zaczerpnął od Richarda Wagnera, ulubionego kompozytora Hitlera. Utkin nie kryje swoich nazistowskich fascynacji. W internecie można – choć jest ich niewiele – znaleźć zdjęcia Utkina. Widać, że na ciele ma nazistowskie tatuaże.

 

Zabójstwa i tortury

 

O samym najemniku oficjalnie wiadomo niewiele. Urodził się w 1970 roku w mieście Asbiest. Służył jako podpułkownik z rosyjskim wywiadzie. Prywatną grupę zbrojną założył w 2014 roku i od tego czasu wysyłana była wszędzie, gdzie Rosja oficjalnie nie walczyła.

 

To okrutni mordercy. W 2021 r. Rada Unii Europejskiej nałożyła na Utkina sankcje i była to kara za naruszenia praw człowieka – tortury, egzekucje i zabójstwa.

 

Jedno z takich zdarzeń miało miejsce w Syrii. Najemnicy złapali dezertera z reżimowej armii, torturowali go, obcięli mu głowę a ciało spalili. Wszystko nagrali i opublikowali film w internecie, aby zniechęcić innych żołnierzy do dezerecji.

 

„To, co nazywamy grupą Wagnera, to ugrupowanie około 2,5 tys. ludzi, którzy mają swoją administrację, centrum szkoleniowe w Mołkino, na południu Rosji. W szkoleniach korzystają z know-how specnazu. Ich struktura jest bardzo rozbudowana: mają pion administracyjny, zarząd, siły specjalne, siły wywiadowcze, posiadają czołgistów, artylerzystów, inżynierów, specjalistów od komunikacji. Działalność ich została zidentyfikowana na Ukrainie, ale również w Syrii, Libii, Mali, w Republice Środkowoafrykańskiej. Są też dowody mówiące o tym, że ochraniali oni prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro” - mówił pod koniec 2021 r. były szef polskiego MSZ, Witold Waszczykowski.

 

Od caterringu

 

Grupa powstała za sprawą Jewgienija Prigorzyna. To rosyjski oligarcha, który zaczął zarabiac pieniądze prowadząc mała firmę caterringową. Szybko zaczął dostarczać jedzenie na Kreml, a potem posypały się kolejne kontrakty. W końcu zaczął karmić rosyjską armię. Prigorzyn nazywany jest teraz „kucharzem Putina”, a zarobione pieniądze inwestuje w grupę Wagnera.

 

„Główną zaletą takiej grupy z punktu widzenia Kremla jest to, że nie podlega ona żadnym restrykcjom międzynarodowym. Może użyć każdego rodzaju broni, jeśli tylko go będzie posiadała, z bronią chemiczną czy bakteriologiczną włącznie. Nie przestrzega żadnych reguł (...). Nie przestrzega też żadnych zasad prowadzenia działań zbrojnych w sposób humanitarny. Za co zresztą wagnerowcy byli oskarżani zarówno w Syrii, jak i w Mali. Mają oni większą swobodę działania do pacyfikowania regionów, w których prowadzą operacje” - mówił Waszczykowski.

 

Przed ubiegłorocznymi wyborami na Białorusi w Mińsku została zatrzymano oddział wagnerowców. Lecieli do Afryki. Najemnicy zostali oskarżeni o próbę zamachu stanu, ale szybko zostali zwolnieni z aresztu.

 

W 2020 r. miała się ukazać książka o tej grupie. Napisał ją były jej członek, Marat Gabidullin. W udzielanych wywiadach opowiadał o zbrodniach najemników i chciał ukarania Utkina. Książka jednak się nie ukazała. Na moment przed publikacją syberyjski wydawca się wycofał i zwrócił pieniądze osobom, które już zamówiły publikację.

 

Przypomnijmy, że Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odrzucił amerykańską ofertę ewakuacji z Kijowa. Zełenski miał powiedzieć: "Tu trwa walka. Ja potrzebuję amunicji, nie podwózki".

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: MaciejTreść komentarza: Ewidentnie podpalenia. To już któryś przypadek w tej okolicy...Data dodania komentarza: 2.08.2022, 10:44Źródło komentarza: W Pruszczu Gdańskim spłonęły przyczepy campingowe [zdjęcia]Autor komentarza: MTreść komentarza: Proszę o nagłaśnianie, przypomianie że maluch na rowerku, hulajnodze nie może jechać 20 metrów przed mamą z wózkiem rozmawiającą przez telefon. Dzieci do 10 roku życia także nie mogą bez opieki poruszać się po ciągach komunikacyjnych.Data dodania komentarza: 8.07.2022, 09:48Źródło komentarza: Co najczęściej zgłaszają mieszkańcy Pruszcza?Autor komentarza: Maciej.Treść komentarza: Cóż za piękna nowomowa. Bełkotliwy komunikat z którego trudno jest coś zrozumieć. Czy Pruszcz lub Trójmiasto ma jakiś szczególny problem z jakością powietrza? Nie. Ale takie hasła zawsze fajnie brzmią. Czyste powietrze.. a w praktyce kolejne obostrzenia, pewnie niedługo zabronią palić w kominku, jeździć dieslem i wprowadza strefę płatnego parkowania itp. Czyste powietrze - tak. Ideologiczny terror intelektualny - nie.Data dodania komentarza: 23.04.2022, 10:28Źródło komentarza: Pruszcz Gdański będzie miał lepsze powietrze?Autor komentarza: KarolTreść komentarza: Brawo! Pomyślności w pracy i bezpiecznych akcji.Data dodania komentarza: 22.03.2022, 12:48Źródło komentarza: Ślubowanie nowo przyjętych do służby funkcjonariuszyAutor komentarza: OlaTreść komentarza: Biedactwa. Dobrze, że są ludzie, którzy chcą i mogą im pomóc.Data dodania komentarza: 9.03.2022, 12:41Źródło komentarza: Ukraińskie zwierzęta też potrzebują pomocyAutor komentarza: czarnaTreść komentarza: O! Bym zapomniała!Data dodania komentarza: 16.02.2022, 11:54Źródło komentarza: 1 marca rusza rekrutacja do publicznych przedszkoli w Pruszczu Gdańskim
Reklama