Podczas nocnej służby policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim na terenie jednej z miejscowości zauważyli zaparkowane bmw w sposób, jakby ktoś chciał ukryć to auto. Mundurowi podjęli obserwację okolicy i już w niedługim czasie zauważyli mężczyznę, który zmierzał w stronę tego samochodu. Policjanci podjechali do niego i rozpoczęli legitymowanie. Mężczyzna na widok stróżów prawa próbował uciekać w stronę pobliskiego zagajnika. Mundurowi nie dali mu jednak szans i po krótkim pościgu dobiegli do niego, obezwładnili i założyli kajdanki.
Biorąc pod uwagę podejrzane zachowanie mężczyzny, policjanci sprawdzili teren i zobaczyli jeden z domów w budowie, w którym były wyłamane drzwi tarasowe. Niedaleko od tego miejsca mundurowi znaleźli też porzucone elektronarzędzia.
Kryminalni ustalili właściciela nieruchomości, który po przyjeździe rozpoznał wspomniane rzeczy i złożył zawiadomienie o kradzieży z włamaniem.
Policjanci zatrzymali 48-latka i przewieźli go do policyjnego aresztu. Następnie stróże prawa pracując nad tą sprawą, ustalili adres, gdzie przebywał zatrzymany oraz miejsca, które użytkował do przechowywania rzeczy. Kryminalni znaleźli tam kilkaset rzeczy, które mogą pochodzić z włamań. Były to m.in. narzędzia, elektronarzędzia, sprzęt agd, zdemontowane elementy mebli.
Wspomniane przedmioty zostały zabezpieczone przez policjantów.
Śledczy pracują nadal nad tą sprawą i typują, do kogo należą znalezione u zatrzymanego przedmioty. Z uwagi na ich dużą ilość policjanci sprawdzają zgłoszenia z poprzednich miesięcy z terenu powiatu gdańskiego, a także współpracują w tym zakresie ze śledczymi z ościennych powiatów.
Jednocześnie policjanci przedstawili już 48-latkowi zarzut kradzieży z włamaniem.
Tego typu przestępstwo zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
KPP Pruszcz Gdański
Napisz komentarz
Komentarze