wojna

Rosjanie zrzucili bombę na Teatr Dramatyczny w Mariupolu. W tym czasie w budynku ukrywała się przed ostrzałami ludność cywilna. W pobliżu budynku widniały wyraźne napisy "Dzieci". Wciąż nie wiadomo, ile osób zginęło.

Staramy się pomagać wszystkim obywatelom Ukrainy, którzy trafili do naszego miasta, uciekając w związku z działaniami wojennymi na terenie ich kraju. Potrzebne jest dosłownie wszystko, począwszy od najważniejszego, czyli dachu nad głową, podstawowego wyposażenia oraz wyżywienia poprzez odzież, chemię, kosmetyki, pomoce szkolne, skończywszy na zabawkach i słodyczach dla dzieci.

W Pruszczu Gdańskim od początku konfliktu zbrojnego pojawiło się ponad 400 obywateli Ukrainy, którzy uciekli ze swojego kraju po 24 lutym 2022 r. Większość to kobiety z dziećmi i tych osób wciąż przybywa. Potrzebują wsparcia i informacji jak odnaleźć się w naszej rzeczywistości. Wiele materiałów, które trafiają w ręce tych osób, mówi o tym, jakie panują zasady w naszym kraju, ale niezwykle ważne są także spotkania i pomoc udzielana bezpośrednio, w lokalnym środowisku.

Władze Rosji cenzurują wszystkie informacje dotyczące wojny w Ukrainie. Jest sposób na omijanie tej blokady. Zaproponowali go polscy programiści z grupy Squad303, którzy stworzyli stronę internetową 1929.in

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) przygląda się zasadom zbiórek pieniędzy dla Ukraińców. Okazuje się, że nie wszystkie działają w przejrzysty sposób.

W Centrum Victory przy ul. Raciborskiego w Pruszczu Gdańskim, obok sklepu Martes Sport (2 poziom centrum) funkcjonuje punkt zbiórki wspierający osoby z Ukrainy. Punkt zarówno przyjmuje, jak i wydaje dary.

„Pewnego przyjaciela poznasz w niepewnym momencie”. Udowodnili to Polacy, którzy po wybuchu wojny w Ukrainie od razu ruszyli z pomocą na wielką skalę. Ponad połowa z nas przyznaje, że czynnie wspiera różnego rodzaju akcje. Aż jedna czwarta uważa, że uchodźców należy przyjąć pod swój dach.

Główny inspektor weterynarii zmienił procedury dotyczące wjazdu zwierząt do Polski. Dzięki temu psom i kotom łatwiej jest przekroczyć teraz granice. Dwa psy trafiły m.in. do schroniska w Pasłęku (Warmińsko-Mazurskie).

Dzieci uciekające przed wojną z Ukrainy do Polski mają być traktowane jak nasi najmłodsi obywatele. Takie jest zalecenie resortu edukacji. Polska szkoła ma być dla migrantów przyjazna. Procedura przyjęcia do placówki jest prosta.

Choć żyją w oblężonym przez Rosjan kraju, Ukraińcy nie rezygnują z zakładania rodzin. Na świat przychodzą też dzieci.