historia

Ciekawe dokumenty kryją się nie tylko w archiwach, bibliotekach, czy antykwariatach. Bardzo często można na nie wpaść, na przykład przeglądając internetowe portale aukcyjne.

O motoryzacji czasów Wolnego Miasta Gdańska pisze się ostatnio dość często, nieco mniej pisze się o niezbędnej infrastrukturze. A wpadł nam świeżo w ręce drobiazg, dzięki któremu wypada tę lukę uzupełnić.

W poniedziałkowe popołudnie czas zatrzyma się na chwilę niemal dla wszystkich większych miast. Zawyją syreny, aby zachęcić do chwili zadumy i wspomnienia wydarzeń z 1944 roku.

Od lat kombinujemy w miesiącach letnich, jak by tu nie utknąć w korkach, powodowanych przez masy turystów, ciągnące w kierunku Gdańska i dalej. 399 lat temu Pruszcz przytkało w nie mniejszym stopniu.

Wiosną 1888 roku, na przełomie marca i kwietnia, tuż przed Wielkanocą w Pruszczu, po intensywnych opadach śniegu nastąpiła gwałtowna odwilż. Wody ze stopniałego śniegu szybko napełniły koryta rzek, które uległy przepełnieniu – według W. Hoffmanna były to „ogromne masy wody”.